Przyczyny zaburzenia z napadami objadania się nie  są w pełni znane, jednak z pewnością – jak w przypadku innych zaburzeń odżywiania trudno rozstrzygnąć, który z determinantów zadziałał jako pierwszy czy też który miał  największe znaczenie dla rozwijania, a następnie podtrzymywania symptomów chorobowych.

Niezależnie od momentu rozwojowego uaktywnienia się czynników ryzyka, upatruje ich zarówno w sferze somatycznej, jaki i psychicznej  oraz społeczno – kulturowej. Pierwsza z nich obejmuje  m. in. obciążenia genetyczne, nieprawidłowe funkcjonowanie ośrodka głodu i sytości czy też zaburzenia w neuroprzekaźnictwie.  Obecnie wydaje się, że ośrodek anoreksygeniczny wykazujący ekspresję  substancji hamujących łaknienie nie odgrywa tak istotnej roli w regulacji poboru pokarmu, jak dotychczas sądzono. Osoby ujawniające zaburzenia samoregulacji np. cierpiące właśnie na BED pozostają bowiem niewrażliwe na biologiczne sygnały sytości. Ponadto wśród biologicznych czynników ryzyka zaburzeń z napadami objadania się znaczący wydaje się nadmiar dopaminy związany z nieprawidłowym funkcjonowaniem ośrodka kary i nagrody. Skłania on jednostkę do poszukiwania bodźców, które pomogłyby utrzymać albo zwiększyć poziom przyjemności ( tu wywołany przyjęciem określonego pokarmu). Najnowsze badania wskazują ponadto, że w zaburzeniach odżywiania związanych z otyłością, w tym BED, występuje powszechna nieprawidłowość opioidowa w mózgu.

Niezwykle istotną rolę w ekspresji symptomów zaburzeń odżywiana odgrywa rodzinne środowisko żywieniowe. Można wyróżnić 3 główne jego obszary:

  1. Środowisko osobowe: cechy i właściwości samych rodziców związane z ich aktywnością żywieniową, ich przekonania decydujące o kształcie i częstotliwości, a także jakości posiłków oraz o aktywności fizycznej w rodzinie;
  2. Środowisko pozaosobowe: wzrokowy kontakt z pokarmami, ich ekspozycja, bądź ukrycie, dostępność określonego typu pokarmów, obecność mediów podczas jedzenia, częstotliwość, jakość i przerywanie posiłków;
  3. Środowisko transakcji pomiędzy rodzicami a dzieckiem: perswazje, monitorowanie i kontrolowanie procesu wyboru produktów i potraw przez dziecko jego sposobu jedzenia, decyzji rozpoczęciu i zakończeniu posiłku, stosowanie kar i nagród za zachowania związane z jedzeniem.

Co pokazały obserwacje? Nadmierna kontrola matki wobec dziecka podczas posiłku dotycząca tego np.  ile, co i jak długo je, wiąże się z jego słabszą samoregulacją w zakresie głodu i sytości. Z kolei modelowanie i wzmacnianie u dziecka nieprawidłowych zachowań podczas posiłków (np. nieregularność  jedzenia) prowadzi do wahań stężenia glukozy we krwi, rozwoju stanów hipoglikemicznych a także do wzrostu apetytu.

Ciekawe , że wystąpienie w wieku 7 lat tzw. EAH czyli jedzenie bez głodu zapowiada pojawienie się gwałtownego objadania się w wieku 15 lat. Dodatkowe czynniki ryzyka to lęk, depresja, restrykcje żywieniowe, niezadowolenie z ciała i rozhamowanie emocjonalne.

W literaturze przedmiotu wskazuje się ponadto pewne specyficzne właściwości systemu rodzinnego sprzyjające rozwijaniu przez niektórych jego członków zaburzeń odżywiania. Należą do nich: nadopiekuńczość rodziców, usidlanie( członkowie rodziny żyją nawzajem swoim życiem), brak umiejętności rozwiązywania konfliktów, unikanie konfrontacji z sytuacjami trudnymi oraz nadmierna koncentracja na stanie zdrowia dziecka. Największe znaczenie ekspresji zaburzeń odżywiania przypisuje się perfekcjonistycznemu i nadmiernie kontrolującemu stylowi wychowania, który ogranicza możliwości autonomicznego funkcjonowania dziecka. Symptomy zaburzeń odżywiania mogą być formą tzw. kompensacyjnej tożsamości, która pozwala na określenie siebie i uzyskanie subiektywnego poczucia sensu istnienia. Naukowcy dowodzą, że osoby cierpiące na zaburzenia odżywiania  częściej pochodzą z rodzin, których członkowie doświadczali zaburzeń depresyjnych, lękowych, odżywiania, obsesyjno- kompulsywnych, zaburzenia osobowości z pogranicza, stresu pourazowego czy też uzależnienia od substancji psychoaktywnych. Z badań Grilo i Masheba wynika, że większość cierpiących na zaburzenia z napadami objadania się doświadczyło w domu rodzinnym przemocy psychicznej i fizycznej,  1/3 jednej z nich. Inni badacze wskazują na trudności w wyrażaniu uczuć, uwikłaniu emocjonalnym, ucieczce do świata zewnętrznego, zmniejszonej stabilności i przewidywalności oraz wyższej podatności na konflikty wśród członków rodziny BED w porównaniu z rodzinami z innymi formami zaburzeń odżywiania.

Istotnym elementem kultury realnej i wirtualnej jest tzw. „fat talk”- czyli prowadzenie rozmów , których celem jest opisywanie swych negatywnych doświadczeń związanych z ciałem. Badacze dokumentują, że angażowanie się domowników w tego rodzaju konwersacje a wręcz ich inicjowanie w rozmowie z dzieckiem lub przy dziecku, nadmierna koncentracja na wyglądzie i osiągnięciu niskiej masy ciała może przyczynić się do niezadowolenia z ciała i niedostatecznego jedzenia lub przejadania się ich dzieci, szczególnie córek. Podobną funkcję pełnią konwersacje wirtualne, jakie prowadzą nastolatki, często też ich mamy,  w mediach społecznościowych. W 2015 roku Cohen i Blaszczyński wykazali, że intensywne korzystanie z mediów społecznościowych podnosi ryzyko zaburzeń odżywiania, szczególnie aktywność na platformie Instagram może wpływać na nieprawidłowe zachowania jedzeniowe.  Także powszechna dostępność stron o tematyce proanorektycznej czy probulimicznej ma w opinii wielu specjalistów negatywny wpływ na kształtowanie postaw i zachowań zdrowych młodych odbiorców Internetu. Także publikowanie w mediach społecznościowych oraz wyrażane w świecie realnym krytyczne uwagi na temat kształtu i masy ciała są istotnym czynnikiem ryzyka rozwijania zaburzeń odżywiania.

Wskazuję się także pewne cechy osobowości osób cierpiących na rozmaite formy zaburzeń odżywiania, m.in. impulsywność, neurotyczność, depresyjność, lęk, cechy obsesyjno-kompulsyjne, brak asertywności, odkładanie gratyfikacji oraz perfekcjonizm.

Pacjentów z BED cechuje także silna koncentracja na swoim wyglądzie i masie ciała oraz niskie poczucie atrakcyjności. Co ważne, osoby z BED same mają skłonność do przeszacowania masy i kształtu własnego ciała. W efekcie cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości, utraty kontroli nad swoim życiem, z czym radzą sobie destrukcyjnie poprzez m. in. napady obżarstwa.

Istotną rolę w rozwijaniu i wzmacnianiu zaburzeń odżywiania pełnią czynniki poznawcze, przede wszystkim tzw. myślenie dychotomiczne, oparte na zasadzie „wszystko albo nic”. Łamanie nawet najmniejszych zasad przez osoby nakładające na siebie niezwykle surowy, także dietetyczny reżim sprawia, że regularnie doświadczają porażki i najadają się w poczuciu winy i wstrętu do siebie. Tymczasem unikanie konfrontacji z własnymi myślami, uczuciami oraz problemami wydaje się odgrywać szczególną rolę w rozwoju BED. Takie zachowanie chorych wnika jednak z deficytu umiejętności konstruktywnego radzenia sobie ze stresem i nieskuteczności mechanizmów kontroli emocji. W efekcie jedzenie przejmuje rolę regulatora afektu, bowiem pacjentki z zaburzeniami odżywiania charakteryzują się obniżonym poziomem inteligencji emocjonalnej, ale wyższym jedzenia emocjonalnego w porównaniu z kobietami niewykazującymi nigdy zaburzeń odżywiania.

Zaburzenie z napadami objadania się przebiega w sposób dynamiczny. Zaczyna się od fazy rozwoju, poprzez fazę podtrzymania zaburzenia, po okresy mniej lub bardziej skutecznych prób kontroli napadów objadania się . Odraczanie konfrontacji ze źródłami problemów, jakie stoją  u podstaw zaburzenia, powoduje inercję wyuczonych zachowań ( tu objadania się ) i zwiększa prawdopodobieństwo jego chroniczności.

Cdn.

Artykuł ma na celu przybliżenie choroby jaką jest BED , wyjście ze strefy tabu.

Jeżeli rozpoznajesz część objawów u siebie konicznie szukaj pomocy dla siebie: skontaktuj się z lekarzem, psychoterapeutą, psychodietetykiem.

Następstwa BED oraz leczenie  w następnych artykułach.  

W oparciu o: Psychodietetyka pod red. Anny Brytek-Matera, PZWL, Warszawa 2020-09-28