Najpierw został okrzyknięty remedium na wszystkie dolegliwości świata. Następnie stał się głównym winowajcą chorób układu krążenia. Jak odnaleźć się w gąszczy sprzecznych artykułów dotyczących właściwości oleju kokosowego.

Olej kokosowy jest dobry

Olej kokosowy jest dobry, bo zawiera średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe MCT (50% zawartości) Kwasy MCT mają działanie przeciwzapalne, bakteriostatyczne i przeciwgrzybiczne. Poleca się je u osób z zapaleniem trzustki, chorobami pęcherzyka żółciowego, IBS w postaci biegunkowej, zespołem rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego SIBO, wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego WZJG. Kwasy tłuszczowe MCT są lepiej trawione i wchłaniane w porównaniu z kwasami tłuszczowymi o dłuższych łańcuchach.
Olej kokosowy bardzo dobrze nadaje się do smażenia – o wiele lepiej niż olej rzepakowy, który ulega peroksydacji w wysokiej temperaturze.

Olej kokosowy jest zły

Olej kokosowy jest zły bo zawiera nasycone kwasy tłuszczowe, które zwiększają ryzyko chorób układu krążenia i niektórych nowotworów. Olej kokosowy nie zawiera kwasów omega-3, których braki występują w diecie Polaków.  Nie posiada on żadnych witamin, to czysty tłuszcz, a w 80% nasycony kwas tłuszczowy (podczas gdy masło ma ich tylko 63%, łój 50%, a smalec zaledwie 39%). Badania pokazały, że eliminacja z diety kwasów nasyconych i zastąpienie ich innymi tłuszczami z wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi WNKT zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia o 30% .

Olej kokosowy jest przeciętnie dobry i przeciętnie zły

American Heart Asociation w najnowszych zaleceniach żywieniowych przestrzega przed spożyciem nasyconych kwasów tłuszczowych w tym oleju kokosowego. Problemem nie jest olej kokosowy tylko zbyt wysokie stężenie nasyconych kwasów tłuszczowych w oleju kokosowym, które może przyczynić się do chorób serca poprzez podnoszenie frakcji LDL.
AHA zwraca uwagę, że olej kokosowy podnosi poziom cholesterolu całkowitego. Pomija, że równocześnie obniża wartość trójglicerydów i podnosi wartość HDL co jest korzystne dla zdrowia. Myślę, że propagatorzy diet tłuszczowych oraz stosowania oleju kokosowego chcieliby zapomnieć o wysokiej zawartości tłuszczy nasyconych w oleju kokosowym.
Z kolei AHA nie odwołuje się do badań, które potwierdzają szkodliwość dużej zawartości olejów roślinnych w diecie pod kątem działania prozapalnego.

Polecane przeze mnie źródła tłuszczów:
 Orzechy i pestki
 Awokado
 Masło
 masło klarowane
 Oliwa z oliwek
 Olej kokosowy nierafinowany
 Oleje tłoczone na zimno
 Olej kokosowy rafinowany
 Smalec gęsi
Umiar lub jego brak

Po promocji oleju kokosowego jako superfood zaczęto go jeść na potęgę.
Wiele osób po zapoznaniu się z prozdrowotnymi właściwościami oleju kokosowego a dokładnie kwasów MCT zaczęło go stosować bez umiaru a smażenie stało się ukochaną techniką kulinarną.
Pamiętajmy jednak, że smażenie (nawet na najlepszym tłuszczu) pozbawia potrawy części składników odżywczych, a w momencie zarumieniania wykształcają się szkodliwe substancje np. akryloamid, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne WWA np. benzopireny.

 

Profilaktyka chorób układu krążenia

Jeżeli boimy się miażdżycy i innych chorób układu sercowo-naczyniowego to niestety nie ma jednego winnego, musimy spojrzeć kompleksowo na:
• swój styl życia,
• aktywność fizyczną lub jej brak,
• regenerację lub jej brak,
• relacje z otoczeniem
• oraz oczywiście dietę w ujęciu całościowym (np. analiza jadłospisów z całego tygodnia) pod kątem ilościowym oraz jakościowym.
Przy przepracowaniu, niedosypianiu, życiu w przewlekłym stresie, braku aktywności fizycznej, diecie przetworzonej bogatej w: konserwanty, cukry proste, syrop glukozowo-fruktozowy i tłuszcze trans spożywanie oleju kokosowego z tytułu zawartości kwasów MCT albo niespożywanie oleju kokosowego z powodu dużej zawartości kwasów nasyconych ani nas nie uzdrowi, ani nie zabije.