Pani Paulina zabiegana i niechętnie podchodząca do warzyw ( na pierwszej wizycie lista nielubianych produktów przewyższała znacząco te lubiane lub chociaż neutralne) i produktów pełnoziarnistych, Pan Krzysztof kierowca ciężarówki wyjeżdżający na 2 tygodniowe trasy.
Jak tu schudnąć, zorganizować posiłki i znaleźć czas na ćwiczenia. Wydawało się to nie możliwe, ale jak się dba to się ma.
Piękna metamorfoza super pary. 🙂
Poniżej kilka słów od Pani Pauliny:
„Postanowiłam coś zrobić z własną figura, ponieważ dobrze się w niej nie czułam do tego rzuciłam papierosy i zaczęłam przybierać na wadze.
Na początku było ciężko oduczyć się jeść inne jedzenie, ponieważ nie gotowałam w domu, stołowałam się na mieście i często tam były fast foody.
Bardzo źle się wtedy czułam i postanowiłam że pójdę do dietetyka, aby mi pomógł zgubić kilka kilogramów i dzięki temu zaczęłam próbować zupełnie innego jedzenia, gdzie bardzo ale to bardzo dużo rzeczy nie lubiłam, ale dzięki diecie zaczęłam gotować i zabierać swoje jedzenie do pracy.
Zawsze był problem co będę dzisiaj jeść ale teraz nie mam już z tym problemu i jestem bardziej otwarta na różne smaki.
Przede wszystkim ważne aby dążyć to celu, ale nie rezygnować z przyjemności takich jak wyjście na kawę i ciasto lub na fast foody wszystko jest dla ludzi i trzeba to robić z głową. Jestem z siebie dumna i z mojego męża który jest kierowcą cieżarowki, ponieważ on też postanowił się wziąć za siebie i razem było nam o wiele łatwiej, dopingowalismy się, każdy postęp był dla nas sukcesem.
Zaczęliśmy zwracać uwagę na to co jemy, bo jednak chcemy się zdrowo odżywiać, ale także nie odmawiać sobie „mniej zdrowego” jedzenia jeśli mamy na to ochotę. Zaczęliśmy chodzić na siłownię i więcej się ruszać. Cały proces nie był taki ciężki wystarczyło tylko zmienić nawyki i pamiętać o swoim celu do jakiego się dąży i cieszyć się każdym małym sukcesem. Pamiętać o tym, że robimy to dla siebie, dla własnego zdrowia. Dzięki zmianą zaczęliśmy się dobrze czuć, mieć więcej energii. Ta zmiana przyniosła dużo dobrego w naszym życiu. Dziękujemy Pani Ewie za naszą przemianę.”