Aktualne zalecenia ESPEN dla pacjentów onkologicznych (2016) jasno opowiadają się przeciwko stosowaniu niezbilansowanych diet alternatywnych i ostrzegają przed ryzkiem pogłębienia niedożywienia i potencjalnych powikłań.

Wymienić należy tu diety takie jak:

Budwig

Gersona

Makrobiotyczna

Głodówki

Dieta ketogeniczna

A teraz szerzej:

Diety antyrakowe (Budwig, Gersona, Makrobiotyczna) nie wykazały wpływu na ogólne przeżycie  (OS) oraz czas wolny od progresji (PF). Diety te są potencjalnie szkodliwe dla zdrowia człowieka, mogą prowadzić do rozwoju powikłań takich jak biegunki, zaparcia, nudności, niewydolność nerek, wątroby, niedokrwistość, osteoporoza, zaburzenia neurologiczne, osłabienie odporności, pogorzenie stanu zdrowia i niedożywienia, co w konsekwencji może przełożyć się na ODROCZENIE A NAWET PRZERWANIE TERAPII ONKOLOGICZNEJ.

Głodówki – W 2008 r. została opublikowana praca, w której podano, że krótki okres głodzenia u myszy i komórek drożdży może mieć wpływ na to, iż komórki nowotworowe będą bardziej podatne na chemioterapię przy zmniejszonej jej toksyczności. Badanie wykazało, że przy głodówce zastosowanej 24 godziny przed chemioterapią i 24 godziny po chemioterapii dochodzi do zmniejszenia rozmiarów guza. Niemniej po wdrożeniu standardowej diety guz zyskuje takie same rozmiary jak w grupie MYSZY niegłodzonych. Aktualnie prowadzone są badania nad skutecznością tego podejścia wśród ludzi. Do póki nie uzyskamy jednoznacznych wyników z prawidłowo zaplanowanych badań klinicznych, nie należy zalecać tego postępowania u pacjentów onkologicznych ze względu na ZNANE KONSEKWENCJE NIEDOŻYWIENIA I WYNISZCZENIA Z ODROCZENIEM BĄDŹ PRZERWANIEM LECZENIA ONKOLOGICZNEGO WŁĄCZNIE.

Dieta ketogeniczna – Założeniem tego podejścia jest redukcja spożycia węglowodanów do 10% całkowitej energii z diety w celu wywołania ketozy. Celem diety jest ograniczenie dopływu glukozy do guza, niezbędnej do metabolizmu komórek nowotworowych. Wyniki uzyskane w badaniach in vitro oraz w eksperymentach na myszach wskazują, że stosowanie diety ektogenicznej może spowalniać wzrost guzów nowotworowych wszczepionych u zdrowych myszy i wydłużać czas przeżycia. Nie ma jednak żadnych dowodów na skuteczność diety ektogenicznej u chorych na raka. W dwóch badaniach przeprowadzonych u pacjentów z glejakiem nie zaobserwowano wpływu diety na wzrost guza. Z kolei Schmidt i wsp. Opublikowali badanie pilotażowe w którym wzięło udział 16 pacjentów z zaawansowana chorobą nowotworową. Ich dieta zawierała maksymalnie 70g węglowodanów dziennie i była stosowana przez 8 tygodni. Podczas trwania badania dwóch pacjentów zmarło, trzy osoby zrezygnowały z udziału (brak akceptacji diety), u trzech pacjentów nastąpiła progresja choroby. Badanie ukończyło pięciu pacjentów, u których oceniono jakość życia . Jedynie funkcje emocjonalne i jakość snu uległy poprawie, natomiast pozostałe parametry były bez zmian lub uległy pogorszeniu. Kutkami ubocznymi diety były zmęczenie i zaparcia. Dieta ektogeniczna to dieta bardzo restrykcyjna, niedoborowa, a do tego pozbawiona walorów smakowych, co może prowadzić do niewystarczającego spożycia energii, utraty masy ciała i rozwoju wyniszczenia, a nawet kacheksji nowotworowej (złożony zespół kliniczny, charakteryzujący się ciężką, przewlekłą i niezamierzoną utratą mięśniowej masy ciała z utratą lub bez utraty tłuszczowej masy ciała).

Co z tym cukrem?

Przyjęło się, mówić, że cukier żywi raka.

Wiemy, że 1/3 wszystkich zachorowań na raka można by było zapobiec stosując zbilansowaną dietę, utrzymując należną masę ciała i aktywność fizyczną na poziomie rekreacyjnym. Nie sprzyja nam dieta przetworzona bogata w cukry proste – słodycz, słodkie jogurty, napoje gazowane, krakersy , produkty z białej mąki. Eliminacja całkowicie węglowodanów w diecie pacjenta onkologicznego jest błędem. Węglowodany powinny stanowić ok. 50% dziennego zapotrzebowania energetycznego.  Dieta musi dostarczać odpowiedniej ilości węglowodanów, w przeciwnym razie BIAŁKO NIE BĘDZIE ZUŻYWANE DO  ZASPOKOJENIA POTRZEB BUDULCOWYCH (REGENERACYJNYCH) TYLKO ENERGETYCZNYCH.  Najlepszym źródłem węglowodanów są pełnoziarniste kasze, makarony z mąki razowej, brązowy ryż, warzywa owoce. Jeżeli w trakcie leczenia pojawiaj asie zaburzenia trawienia i wchłaniania źródłem węglowodanów powinny być produkty łatwo strawne: pieczywo pszenne, biszkopty, sucharki, herbatniki, dorbne kasze np. manna, jęczmienna, kukurydziana.

Nie ma potrzeby eliminowania słodkiego smaku z diety, jeżeli pochodzi on ze zdrowych produktów.

Na podstawie: Kapała A., Surwiłło A.: Leczenie żywieniowe w chorobach nowotworowych, Dietetyka kliniczna pod red. Grzymisławski M., PZWL, Warszawa 2019; s. 401-425